Unikanie błędów w CV to z całą pewnością to pierwszy duży krok do skutecznej rekrutacji. Curriculum vitae pozbawione błędów to już naprawdę coś! Zobacz jak niewiele potrzeba, aby Twoje CV zrobiło piorunujące wrażenie na rekruterze. Zapraszam do lektury!
Pewnie zastanawiasz się, czy błędy w CV są aż tak częstym i istotnym problemem, że jest sens tworzyć o nich publikację? Odpowiedź jest jedna - TAK.
Niestety, ale wiele osób poszukujących pracy uważa, że każdemu może zdarzyć się błąd, i na tym etapie rekrutacji nikogo nie powinno się tak łatwo skreślać. Powiem Ci, że trochę racji w tym jest, jednak są pewne błędy, które są dyskwalifikujące już na starcie, chociażby ze względów prawnych i tutaj niestety “nie ma przebacz”. Są też błędy mniej drastyczne, które owszem nie odrzucają Twojej aplikacji, jednak w porównaniu z innymi nadesłanymi CV robią różnicę.
Przejdźmy zatem do konkretów, aby wyczulić Cię na najczęściej popełniane błędy w CV, które mogą mieć wpływ na Twoje “być albo nie być” w tej firmie.
Niedbałe, chaotyczne CV, nieadekwatne do oferty pracy
Musisz pamiętać, że to co udawało się w szkole średniej, czyli pisanie pracy domowej na kolanie, niekoniecznie będzie mieć przełożenie w napisaniu skutecznego CV.
Przyłóż się do swojego Curriculum vitae, w końcu to Twoja najlepsza wizytówka. Jeżeli jesteś “noga” z ortografii, daj swoje CV do przeczytania zaufanej osobie, aby wystrzec się najprostszych błędów, które będą rzutować na odbiór i czytelność Twojej aplikacji.
Nie do końca wiesz o czym pisać? W takiej sytuacji:
- Po pierwsze, zastanów się, czy aby na pewno ta oferta jest dla Ciebie. Czy spełniasz określone wymagania, czy satysfakcjonuje Cię wynagrodzenie. A także, czy tak wyobrażasz sobie swoje obowiązki w danym miejscu pracy.
- Po drugie, uważnie przeczytaj ogłoszenie - tyle razy ile będzie to konieczne. Większość pracodawców w ofercie pracy przemyca wskazówki dotyczące tego, jakiego poszukuje pracownika, z jakim doświadczeniem. Jeżeli tylko pokrywają się one z Twoimi umiejętnościami, to dodaj je do swojego CV.
Uniwersalne CV to zmora rekruterów
Nie wiem, czy słyszałeś o czymś takim jak “uniwersalne CV”? Jest to nic innego jak bardzo ogólne CV, niedostosowane do oferty, realiów danej branży i preferencji pracodawcy curriculum vitae wysyłane masowo przez kandydata do wielu pracodawców.
Owszem, warto takowe posiadać, ale jedynie jako bazę wyjściową do kolejno przygotowanych aplikacji, dopasowanych do ogłoszenia, na które odpowiadasz. Sama osobiście dostrzegam więcej plusów dostosowanego CV do oferty, aniżeli uniwersalnego:
- pracodawca czuje, że przyłożyłeś się do swojego CV (co znaczy, że zależy Ci nieco bardziej na tym stanowisku);
- takie CV jest znacznie bardziej skuteczne;
- rekruter wie, że kandydat, który podesłał mu CV dostosowane do tej konkretnej oferty pracy, nie bierze aktualnie udziału w kilkunastu, jak nie kilkudziesięciu procesach rekrutacyjnych. A skąd to wie? Przygotowanie takiego CV wymaga więcej czasu i przygotowania niż wysłanie hurtowej ilości jednego i tego samego CV do różnych firm.
Zachowaj charakter CV, ale dodaj też coś od siebie
W przypadku dokumentów aplikacyjnych nie ma co kombinować. Jest prosta zasada “CV to CV” i przygotowując je należy trzymać się zasad obowiązujących przy pisaniu CV.
Bardzo ważne jest też zachowanie odpowiedniej struktury, czyli kolejno:
- nagłówek CV, gdzie znajdują się dane kandydata,
- ciało CV (tutaj w pierwszej kolejności możesz wypisać swoje wykształcenie, doświadczenie zawodowe, umiejętności oraz zainteresowania)
- stopka w CV z klauzulą o ochronie danych osobowych.
O co zatem rozchodzi się z dodaniem czegoś od siebie? Nie tak popularne, ale bardzo mile widziane jest zamieszczenie krótkiego 1-2 zdaniowego opisu kandydata w nagłówku CV. Musisz pamiętać, że rekruter ma do przejrzenia czasami nawet kilkadziesiąt aplikacji, jeżeli nie postawisz na mocne zaakcentowanie swojej osoby, to możesz przepaść w “gąszczu” innych CV.
Osobiście uważam, że podkreślenie swojej mocnej strony lub nakreślenie celu, jaki będzie Ci przyświecał w tej konkretnej firmie, jest świetnym rozwiązaniem i przyciąga wzrok rekrutera.
Brak klauzuli o ochronie danych osobowych w CV to dyskwalifikacja
Niestety, ale tak jak pominięcie swoich danych do kontaktu w CV, tak i brak klauzuli o ochronie danych osobowych to jeden z tych błędów, które pozbawiają Cię szans na kolejne etapy rekrutacji w tej firmie.
Aby zrozumieć, jak jest istotna, trzeba przede wszystkim wiedzieć, czym jest. Klauzula dotyczy udzielenia Twojej zgody rekruterowi na przetwarzanie Twoich danych zawartych w CV, w tym konkretnym procesie rekrutacji. Bez klauzuli nie ma Twojej zgody, więc pracodawca chcąc, nie chcąc, musi ją zniszczyć.
Aktualna zgoda dostępna jest tutaj.
Forma wysłania CV ma znaczenie!
Ok, mamy już upragnione CV, które według Ciebie jest bezbłędne, to znaczy:
- ma wszystkie niezbędne elementy,
- ma wyraźnie zarysowaną strukturę,
- jest aktualne,
- a także dostosowane do oferty pracy,
- do tego sprawdzone pod względem ortografii i gramatyki przez mamę, babcię i kuzynkę ;)
- oparte na konkretach - bazujące na liczbach i datach;
- a na dodatek mieści się na jednej stronie A4.
Faktycznie, wykonałeś kawał dobrej pracy, dlatego...nie zepsuj tego na końcu. Przede wszystkim pamiętaj, aby CV zapisać w formacie .pdf, który gwarantuje poprawność wydruku.
Kolejno sprawdź jak zapisałeś dany plik. Zalecam taką formę:
“Imię_Nazwisko_CV”
Jest w zupełności wystarczająca, a świadczy o tym, że dbasz o najmniejszy detal. Może dzięki temu nie zawieruszy się na pulpicie u rekrutera, albo nie zostanie potraktowana jako mało ważny dokument.
Na koniec pytanie do Ciebie, czy Twój adres mailowy jest profesjonalny? Mam tu na myśli wystrzeganie się wszelkich buziaczków, nick’ów, itd. Jeżeli nie, to jest to ostatni moment, aby założyć nową skrzynkę e-mail i ustrzec się przed niewybrednymi żartami, które uwierz krążą wśród rekruterów. Mail w styu:
karolinka.389.brzesko@buziaczek.pl
na pewno nie będzie odebrany najlepiej przez rekrutera :)
Dojechaliśmy do końca. Mam nadzieję, że te kilka prostych rad pozwoli Ci stworzyć CV, które będzie nie tylko świetnym odbiciem Twojej osoby, ale również zrobi wrażenie na rekruterze. Czasami mniej znaczy więcej, więc wystrzeganie się pomyłek może być tą małą cegiełką, która zbuduje pozytywny obraz Ciebie jako świetnego kandydata na to konkretne stanowisko. Powodzenia!
Autor: Martyna Jasielska - Employear.com
Specjalistka do spraw HR. W human resources niezmiennie od 2010 roku. Specjalizuje się w pozyskiwaniu kandydatów z sektora IT dla największych firm w branży technologicznej. W employear.com odpowiada za publikacje wpierające osoby poszukujące pracy.